Wybrane grodziska Jaćwingów widziane z lotu ptaka |
- do strony głównej | artykuł
opublikowany w Z Otchłani Wieków
rocznik 56 / nr 4 / 2001 |
Jerzy Miałdun
Izabela Mirkowska
Autorzy
kontynuując rozpoczęty na północno-wschodnim Mazowszu lot nad reliktami
założeń obronnych, zapraszają czytelników do obejrzenia z lotu ptaka, najefektowniejszych,
ich zdaniem, grodzisk położonych na terytorium Jaćwieży w granicach dzisiejszej
Rzeczpospolitej Polskiej. Prezentowane obiekty leżą w granicach zakreślonych
na: "Mapie archeologicznej Jaćwieży i niektórych terenów sąsiednich od
I-XIII w. naszej ery", którą opracował i opublikował A. Kamiński. Granice
te przyjęto, łącznie z rozszerzeniem ich na zachód wg C. Engla, nie dyskutując
słuszności ich przebiegu. Reprezentatywnym
obiektem obronnym Jaćwingów na tym terenie jest wyniosłe grodzisko zwane
Górą Zamkową (fot. 1) leżące koło Szurpił, 15 km na północ od Suwałk. Usytuowane
jest ono na przesmyku pomiędzy trzema jeziorami. Od południowego wschodu
Górę Zamkową obmywa wąska zatoka jeziora Szurpiły, nazwana Jodel (z litewskiego:
joudis
- Czarne), zamknięta wysoką wyspą nazwaną Pustelnią. W kierunku południowo-zachodnim
u stóp grodziska leży jezioro Kluczysko (Tchliczysko), a za nim wysoki
wał morenowy. Ku północy rozciąga się widok na jeziora Jeglówek i Jeglóweczek
(nazwy pochodzą od litewskiego słowa égle - świerk).
Jezioro
Szurpiły, największe z 4 jezior otaczających Górę Zamkową, jest jeziorem
o charakterze wytopiskowym. Nazwa pochodzi od litewskich słów opisujących
tę górę: iurpús - straszny i pilis - gród (zamek). Grodzisko
zapełnia całą prawie przestrzeń w trójkącie między jeziorami. Ma ono strome
zbocza a na wierzchołku znajduje się dziedziniec otoczony wysokim prawie
czworokątnym wałem. Dziedziniec w przeszłości pokryty był gęsto ułożonymi
kamieniami.W połowie wysokości góry
zabezpiecza tę warownię umocniony kamieniami wał zewnętrzny o wysokości
1 m.
Wokół
Góry Zamkowej zarejestrowano kompleks innych stanowisk archeologicznych.
Na wschód od niej oddzielona poprzeczną doliną leży inna, mniejsza góra
zwana Górą Kościelną. Ma onarównież
strome stoki, a na jej szczycie znajduje się nieduża płaszczyzna z zagłębieniem.
Powierzchnia zboczy usiana jest ogromnymi kamieniami. Ku południu, oddzielony
nieznacznym obniżeniem, biegnie podobny do wału grzbiet pagórka o wyniosłości
ok. 5 m. Do niego przylega Góra Cmentarna, gdzie znajdowały się relikty
cmentarzyska jaćwieskiego.
Wokół
tego systemu obronnego i pod jego osłoną zamieszkiwała ludność jaćwieska.
Największą osadą, a raczej skupiskiem 7-9 jednodworczych zagród, było osiedle
na Targowisku. Odsłonięto tu prawie 1,5 metrową warstwę kulturową bogatą
w ceramikę i zabytki z czasów od VI do końca XIII w. n.e., a osada ta miała
charakter osiedla rzemieślniczego. Odkryto tu ślady wytwórczości kowalskiej
i złotniczej, dużo żużla żelaznego, a także narzędzia, broń i ozdoby, niektóre
importowane z Rusi i Polski.
Inne
osiedle odkryto na zachód od Targowiska u północnego podnóża Góry Zamkowej
i przy folwarku Jeglówek, niedaleko od wejścia na teren ufortyfikowany.
W
przełęczy między Górą Zamkową a Górą Kościelną znajduje się zamierające
dziś oczko lodowcowe, niegdyś wyraźnie w sposób sztuczny obłożone dookoła
dużymi głazami. Sądząc z zapisu jego nazwy w Rejestrze jezior... z 1569
r. można przypuszczać, że jeziorko to mogło mieć znaczenie kultowe
Znad
wysuniętego na północny wschód grodziska w Szurpiłach przenosimy się w
kierunku południowo-zachodnim o ok. 95 km nadzachodni
brzeg Jeziora Rogalskiego. Tu na krawędziowej partii wzgórz posadowione
jest grodzisko(fot. 2) wyżynne z pierścieniowatym wałem o wymiarach zewnętrznych
w kierunku północ-południe 30 m i wschód-zachód 24 m. J. Antoniewicz pisał,
że na zachodnim brzegu Jez. Rogalskiego znajduje się "wielki obiekt zabytkowy,
w budowie podobny do grodziska w Pańskiej Woli", ulokowany jest "na końcowym
punkcie pasma wzgórz, który odcięto od tego pasma przekopaną fosą". Po
raz pierwszy grodzisko to zainwentaryzował J. Naroński. Ludność nazywała
je Zamczyskiem lub Górą Zamkową.
Dalej na zachód w odległości 12 km w przysiółku wsi Pańska Wola, zwanym
Ostrowem nad zamierającym Jeziorem Czarnym, wśród otaczających ze
wszystkich stron mokrych depresji bagiennych, wznosi się nieobwałowane
grodzisko zwane również Górą Zamkową (fot.3). Wzgórze, na którym zbudowano gród, "zostało
dostosowane do celów obronnych i mieszkalnych", ale" płaszczyzna grodziska
nie została obwałowana na szczycie" (J. Antoniewicz). "Cokolwiek pod
podnóżem Góry Zamkowej widać taras, na którym znajdowano węgle drzewne"
(Bujack). Zabytek ten zarejestrował pierwszy J. Guise [1] jako "Burg am Czarnsee", a na innym miejscu
jako "Schlossberg Kaymenau" (H. Crome). Nazwa ta, nie wiadomo skąd
przywiązana do grodziska, zapoczątkowała twierdzenie, że jest to jaćwieski
gród Kymenów, wymieniony przez Dusburga (H. Crome, J. Antoniewicz).
Bezpodstawność tego przypuszczenia udowodnił A. Kamiński. Ponadto
Ostrów bogaty jest w inne ślady osadnictwa. Poza grodziskiem mamy
tu dwa odległe od siebie kurhany i dwie budowle palowe (na Jez. Orzyskim
i na Jez. Czarnym po północnej stronie zbocza Góry Zamkowej).
Podążając
w kierunku północno-zachodnim napotykamy grodzisko zwane Świętą Górą (fot.
4). Położone jest ono na wysokim tarasie wschodniego brzegu Jeziora Wojnowskiego
ok. 800 m na południowy zachód od wsi Staświny. Od wschodu opasuje je strumień
zwany Staświnką lub Kanałem Staświńskim i uchodzi do jeziora u podnóża
południowego stoku grodziska, które to w rzucie poziomym jest w przybliżeniu
trójkątne i ma ok. 120 m długości a szerokości ok. 70 m . Od lądu na północy
odcięte jest wałem o wysokości do 6 m. J. Naroński jako pierwszy dokonał
inwentaryzacji tego grodziska.
Kończąc
ten krótki rekonesans lotniczy odwiedźmy bardzo malownicze grodzisko w
Jeziorku (fot. 5). Znane było ono już J. Narońskiemu, opisał je J. Guise,
a w przeszłości było wielokrotnie badane m.in. przez Bujacka, Boenigka,
J. Antoniewicza. i zwane jest Górą Zamkową lub Grodziskiem. Położone jest
na naturalnym wzniesieniu ok. 900 m na południowy wschód od zabudowań wsi
Jeziorko: "otoczone od wschodu i zachodu mokrymi depresjami międzypagórkowatymi"
(J. Antoniewicz). Grodzisko jest pierścieniowate, ma wysokie wały i wewnątrz
kopulaste wywyższenie, mierzy wewnątrz 70 na 40 m. J. Antoniewicz w swoich
badaniach obejmujących głównie podgrodzie, stwierdza, że "zabytki gliniane
późnobrązowe i halsztackie są bogato reprezentowane", "zabytki wczesnośreniowieczne
(oraz z okresu wędrówek ludów) są reprezentowane w paru przedmiotach".
Autorzy na łamach tego gościnnego czasopisma już dziś zapraszają czytelników
do udziału w następnych wędrówkach nad wczesnośredniowiecznymi założeniami
obronnymi Pojezierza Olsztyńskiego, wzdłuż Łyny i dolnego biegu Wisły.
[1] Porucznik
Johann Guise objechał w latach 1826-28 grodziska Prus Wschodnich,
pozostawiając rękopiśmienny "Rzut oka na historyczne punkty przed
zdobyciem kraju przez Zakon i podczas jego rządów". Jego sprawozdania
szkice etc. zdeponowane były w muzeum "Prussia".
|
|
do góry |